Kliknij tutaj --> 🦡 mówią same za siebie
Tłumaczenie słowa 'fakty mówią same za siebie' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski.
Zdecydowanie nie. Wszystko zależy od kształtu twarzy, gęstości włosów oraz rodzaju cięcia. Mimo to nie brakuje dziewczyn, które uwielbiają eksperymentować z fryzurami i decydują się na radykalną metamorfozę. W naszej dzisiejszej galerii znajdziecie zdjęcia kobiet przed i po zrobieniu sobie grzywki W której wersji wyglądają lepiej?
Tłumaczenia w kontekście hasła "mówią za siebie" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: mówią same za siebie Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Wyniki mówią same za siebie Amadeusz Cyganek. 21 lis, 08:23 W bazie popularnego, mobilnego benchmarka AnTuTu pojawiły się właśnie testy nadchodzącego, gamingowego smartfona Red Magic 9 Pro.
WPHUB. 27.09.2022 12:46, aktualizacja 27.09.2022 13:35. To sprzedawali ludziom w Katowicach. Zdjęcia mówią same za siebie. 189. Głośnym echem w całym kraju odbiła się interwencja, do której doszło na jednym z katowickich (woj. śląskie) nielegalnych targowisk. Kiedy funkcjonariusze Straży Miejskiej przybyli na miejsce, nie
On Ne Rencontre Jamais Quelqu Un Par Hasard. Bardzo często dyskutujemy o temacie niechęci do przejmowania gospodarstw, mówi o tym, że młodzi nie chcą zostawać na wsi, a społeczeństwo starzeje się. Jednak dopiero, kiedy przyjrzymy się liczbom, widzimy, jak poważny jest problem. Okazuje się, że tylko 1 na 10 gospodarzy w krajach UE ma mniej niż 40 lat. Dane pochodzą z raportu UE dotyczącego kluczowych liczb europejskiego łańcucha żywnościowego w 2021 roku. Liczby dotyczące wieku osób zajmujących się pracą w gospodarstwie zostały zebrane w 2016 roku i należy chyba przyznać, że obecnie sytuacja może być jeszcze bardziej poważna. Na początek ciekawostka statystyczna, siedmiu na dziesięciu (71,3%) zarządzających gospodarstwami (na 10,3 mln gospodarstw UE) to mężczyźni. Większość z nich (57,9%) ma co najmniej 55 lat, podczas gdy tylko około 1 na 10 (10,7%) to osoba młodsza – tutaj zdefiniowania jako ta poniżej 40 roku życia. Starsi gospodarze zazwyczaj pracują w najmniejszych gospodarstwach (biorąc od uwagę ekonomiczne aspekty lub wielkość użytków rolnych), natomiast młodsze pokolenie zwykle pracuje w większych gospodarstwach. Ci poniżej 40 roku życia (przypomnijmy, że jest to 10,7% wszystkich gospodarzy w UE) zarządzali 16,1% całkowitej powierzchni użytków rolnych. Natomiast starsi zarządcy gospodarstwa mieli tendencję do pracy w bardzo małych lub małych gospodarstwach. Prawie jedna trzecia (32,8%) w 2016 roku była w wieku 65 lat lub więcej. Wraz ze spadkiem liczby gospodarstw również liczba zarządzających gospodarstwami spadła o 28,5% między 2005 r. i 2016 rokiem. Liczba ta zmniejszyła się we wszystkich grupach wiekowych, przy czym największy spadek nastąpił w przypadku młodszego pokolenia. Liczby są zatrważające. Spadek wynosił 47,3% wśród gospodarzy w wieku 25-34 lata i 41,0% wśród młodszych kierowników gospodarstw. Dane pochodzą z 2016 roku. Dobrze wiemy jednak, że starzenie się społeczeństwa i brak chętnych do pracy na wsi postępuje. Bardzo możliwe, że gdyby raport wykonano dzisiaj, sytuacja byłaby jeszcze poważniejsza.
Mówienie do siebie jest zdrowe? W sytuacji, gdzie zewsząd słychać o narastającej częstości występowania zaburzeń psychicznych, zastanawiamy się, czy to jest normalne. Wątpliwości pojawiają się u osób, które… mówią same do siebie. Można zdecydowanie ich uspokoić. Najczęściej mówienie do siebie jest absolutnie niegroźne, a do tego może ono nawet przynosić pewne korzyści. Mówienie do siebie zwykle nie jest objawem choroby. Zapewne większości z nas zdarzyło się rzucić jakieś przekleństwo do samych siebie czy wypowiedzieć na głos pytanie skierowane do nikogo. Część jednak osób regularnie mówi do samych siebie i z tego powodu niektórzy – zarówno oni sami, jak i ich otoczenie – zastanawiają się, czy takie zjawisko na pewno jest normalne. W większości przypadków mówienie do siebie nie jest żadnym zaburzeniem psychicznym. Tak czynią czasami pacjenci z ciężkimi chorobami psychicznymi, jednak w większości przypadków mówienie do siebie dotyczy osób w pełni zdrowych. Spis treściMówienie do siebie: w jakich sytuacjach ludzie mówią do samych siebie?Mówienie do siebie redukuje lękMówienie do siebie a samotnośćMówienie do siebie: korzyściMówienie do siebie: co zrobić, by przestać do siebie mówić?Mówienie do siebie: kiedy może być objawem choroby? Mówienie do siebie: w jakich sytuacjach ludzie mówią do samych siebie? Często obserwowaną sytuacją jest ta, w której dziecko mówi do samego siebie np. podczas zabawy. Niektórzy rodzice w takim przypadku zaczynają się martwić, a inni opiekunowie bagatelizują takie sytuacje. Do drugie podejście jest naprawdę słuszne. Dziecko, które mówi do siebie, rozwija swoją zdolność mowy. Gdy na głos wypowiada ono swoje myśli, może mu to pomagać w ukończeniu wykonywanego przez nie zadania. Dziecko mówiące do siebie nie budzi zazwyczaj wielkiego zainteresowania tak, jak dorośli. Na przykład widziana w sklepie osoba, która rozmawia sama ze sobą, bywa uznawana za kogoś, kto choruje psychicznie. W praktyce najprawdopodobniej jednak jest to osoba… zdrowa. Mówić do siebie może w pracy zarówno szef, jak i jego podwładni. Zdarza się, że ludzie mówią również do siebie wtedy, gdy są sami w domu. Przyczyn takich sytuacji wymienić można stosunkowo dużo. Przede wszystkim ludzie miewają tendencję do mówienia do siebie w sytuacjach, gdy są rozemocjonowani. Często mówienie do siebie występuje u osób, które odczuwają wściekłość, rozżalenie czy bardzo silny smutek. Wypowiadanie różnych słów pozwala im uzewnętrznić doświadczane emocje, dzięki temu mogą sobie szybciej z nimi poradzić. Przeczytaj też: POZYTYWNE MYŚLENIE ma wielką moc – wykorzystaj jego siłę Psychika a choroba nowotworowa Mówienie do siebie redukuje lęk Mówienie do samego siebie bywa również związane z odczuwaniem lęku, które też czasami zmniejsza jego nasilenie. Występuje u osób z fobiami specyficznymi, np. klaustrofobią. W sytuacji, gdy człowiek ma znaleźć się w zamkniętej, ciasnej przestrzeni, przekonywanie samego siebie, że tak naprawdę realne zagrożenie nie istnieje, może pomóc przełamać doświadczany lęk. Mówienie do siebie a samotność Cisza, która przez wiele osób jest czymś bardzo wyczekiwanym, tak w rzeczywistości… nie jest to zjawisko dla człowieka naturalne. W ciszy bowiem ludzkie zmysły się wyostrzają. Nierzadko zaczynamy nasłuchiwać różnych dźwięków, co u niektórych osób może prowadzić do pojawiania się uczucia niepokoju. Z tego powodu dość często mówią do siebie osoby, które mieszkają same. Przeczytaj też: Samotność ma różne oblicza. Jak sobie radzić z samotnością? Mówienie do siebie: korzyści O części pozytywnych aspektów wynikających z mówienia do siebie wspomnieliśmy już wcześniej, ale przedstawimy więcej korzyści. Mówienie do siebie może motywować. Przykładem może być aktywność fizyczna, podczas której wypowiadanie motywujących słów o tym, że trenujący jest w stanie kontynuować trening mimo zmęczenia, może pomagać w przezwyciężaniu własnych trudności. O tym, że mówienie do siebie może naprawdę być pomocne, przekonują też wyniki pewnych badań. W 2012 roku przeprowadzono analizy, w których sprawdzano, jak rozmawianie ze sobą wpływa na zdolność do wykonywania zadań z użyciem wzroku. Okazało się, że osoby, które mówiły do siebie podczas poszukiwania jakichś przedmiotów w domu czy w sklepie – w porównaniu do ludzi, którzy robili to w ciszy – szybciej je znajdowali. Prawdopodobnie działo się tak ze względu na to, że mówienie do siebie pozwala bardziej skupić się na wykonywanym zadaniu. Mówienie do siebie można potraktować jako swoisty trening. Szczególnie przydać się może osobom, które mają pewne trudności z wystąpieniami publicznymi. Przygotowanie wypowiedzi wcześniej i usłyszenie, jak ono brzmi, zdecydowanie może ułatwiać jego zaprezentowanie przed szeroką publiką. Czasami dzięki mówieniu do siebie możliwe jest też przygotowanie się do trudniejszych rozmów, np. takich jak zapytanie pracodawcy o podwyżkę. Przeczytaj też: Stres: jak go pokonać? Przyczyny, objawy i skutki stresu Mówienie do siebie: co zrobić, by przestać do siebie mówić? Mówienie do siebie nie jest chorobą. Część jednak osób – ze względu na to, że często rozmawiają ze sobą w pracy i przez to przeszkadzają współpracownikom – chciałaby zaprzestać rozmów z samymi sobą. W tym przypadku polecić można sięgnięcie po długopis i kartkę papieru. Zapisywanie myśli i emocji, które targają daną osobą, zdecydowanie może ograniczyć potrzebę mówienia do samego siebie. Zawsze jednak warto mieć na uwadze to, że mówienie do siebie – dopóki nie jest patologią – przynosić może różne korzyści, o których wcześniej już wspomnieliśmy. Mówienie do siebie: kiedy może być objawem choroby? Czasami mówienie do siebie jest jednak związane z pewnymi patologiami. Mówić do samych siebie mogą osoby ze schizofrenią. Na przykład w sytuacji, gdy pacjent doświadcza omamów słuchowych i zaczyna rozmawiać z głosami, które w jego poczuciu przemawiają do niego. W takiej sytuacji osoba chora może prowadzić długi dialog i raczej nie traktuje ona tego jako czegoś nietypowego. Innymi jeszcze zaburzeniami psychicznymi, w których przebiegu pacjenci mogą mówić sami do siebie, są zaburzenia ze spektrum autyzmu. Osoby te mogą powtarzać zasłyszane wypowiedzi innych osób czy też kwestie, które padły w jakimś filmie czy reklamie (zjawisko określane jako echolalie). Bibliografia: Medical News Today, „Is it normal to talk to yourself”, dostęp on-line: Czytaj więcej: Wczesne objawy schizofrenii Zaburzenia nastroju (afektywne): przyczyny i objawy wahań nastroju Anhedonia czyli zgubiona radość. Przyczyny, objawy, leczenie anhedonii Jak rozpoznać chorobę psychiczną. Co może świadczyć o chorobie psychicznej Sonda Czy uważasz, że konsultacje online z psychologiem są pomocne?
Władimir Putin przypadkowo wydał informację o swoim ostatecznym celu na Ukrainie. Porównując się do cara Piotra I, gospodarz Kremla potwierdził, że zamierza odbudować Federację Rosyjską jako państwo imperialne, rozszerzając ją poprzez okupację innych krajów postsowieckich. Nathan Hodge, analityk CNN jest przekonany, że to nie przypadek. Uwaga Putina, w której porównał się do Piotra I, rosyjskiego cara i założyciela Petersburga, została podchwycona przez wielu polityków, dyplomatów i analityków z całego świata. Czasami wypowiedzi rosyjskiego dyktatora są niezwykle trudne do interpretacji, ale tym razem mówił całkiem przejrzyście.– Piotr Wielki prowadził wojnę północną przez 21 lat. Na pierwszy rzut oka walczył ze Szwecją, coś jej zabierając… Niczego nie zabrał, ale zwrócił. Tak było – powiedział Putin. – Słowa Putina mówią same za siebie: to, czego chce na Ukrainie, to przywrócenie Rosji jako państwa imperialnego – skomentował to prezydent mówił też, że kraje europejskie nie uznają terytoriów zajętych przez Piotra I, chociaż według Putina „od niepamiętnych czasów żyli tam Słowianie razem z ludami ugrofińskimi, a terytorium to było pod kontrolą Federacji Rosyjskiej.” Prezydent państwa-agresora przywołał analogię z inwazją na Ukrainę.– Tak samo jest z kierunkiem zachodnim, Narwą i jego pierwszymi kampaniami. Dlaczego miałby tam iść? Wracał i wzmacniał się, tak właśnie zrobił. Oczywiście wypadło nam również wrócić i wzmocnić się – wspominał Putin podboje Piotra I, komentując obecną inwazję na zauważył, że Ukraińcy niezwykle szybko potępili takie wypowiedzi Putina, uznając je za uznanie jego imperialnych ambicji.– Innymi słowy, istnieją dwie kategorie państwa: suwerenne i podbite. W imperialnej opinii Putina Ukraina powinna należeć do tej drugiej kategorii. Od dawna przekonywał, że Ukraińcy nie mają uzasadnionej tożsamości narodowej i że ich kraj jest „marionetką” Zachodu. Jego zdaniem Ukraińcy nie mają niezależności i są narodem poddanym – pisze jest przekonany, że odniesienia do Piotra I jasno pokazują, że „cele Putina są podyktowane pewnym poczuciem historycznego przeznaczenia”. A „projekt cesarskiej restauracji” Putina mógłby teoretycznie rozprzestrzenić się na inne terytoria, które kiedyś należały do Imperium Rosyjskiego lub Związku Radzieckiego, „co powinno budzić niepokój we wszystkich państwach, które powstały po upadku ZSRR”.cez/ wg
Ubiegły rok nie był zbyt łaskawy dla fanów twórczości Marilyna Mansona. Kilka byłych partnerek muzyka oskarżyło go publicznie o fizyczne, psychiczne bądź też seksualne znęcanie się w trakcie trwania ich związku. Swoje wersje wydarzeń przedstawiły na przykład Esme Bianco i Ashley Morgan Smithline. W złożonych zeznaniach kobiety szczegółowo opisywały, jak bardzo wyuzdane praktyki Manson miał stosować w trakcie seksualnych zbliżeń. Jego partnerki godziły się na wszystko, ponieważ - jak dziś twierdzą - miały przez niego "wyprane mózgi".O krok dalej poszła Evan Rachel Wood, była narzeczona Mansona. Aktorka zgodziła się wziąć udział w filmie dokumentalnym, który w całości poświęcony został analizowaniu traumy, którą przed laty ponoć zafundował jej ówczesny ukochany. Kobieta oskarżyła Mansona o zgwałcenie jej przed kamerami na planie teledysku oraz zmuszenie do wytatuowania na ciele swojego także: Zaatakował i zgwałcił kobietę w warszawskim parku. Sprawę bada prokuraturaTeraz, po ponad roku trwania w milczeniu, Marilyn Manson nareszcie zabrał głos w sprawie. Muzyk opublikował na Twitterze pojedynczy wpis, z którego dowiadujemy się, że jego zdaniem wszystkie zarzuty przedstawione przez Evan Rachel Wood są "okrutnym kłamstwem". W związku z tym artysta oskarża zarówno ją, jak i współpracującą z Evan Illmę Gore o czas, kiedy będę mógł opowiedzieć o tym, co wydarzyło się w ostatnim roku. Na tę chwilę jednak pozwolę, aby fakty mówiły same za siebie - napisał Manson, publikując w sieci 28-stronnicowy pozew, który złożył w środę w sądzie w Los dokumentu dowiadujemy się, że zdaniem Mansona oskarżenia Wood i Gore zniszczyły jego prężnie rozwijającą się karierę. Muzyk podkreśla, że jego była narzeczona czekała całe 10 lat, zanim zaczęła oskarżać go publicznie o stosowanie wobec niej przemocy. Gore jest natomiast nazwana przez Mansona oszustką, która kilkakrotnie miała nawiązywać romantyczną relację z Evan Rachel ciekawie jawi się fragment, w którym Manson zarzuca Wood i Gore, że stosowały specjalną listę oraz scenariusz, mające pomóc im rekrutować osoby, które potencjalnie mogły w przyszłości przyłączyć się do oskarżenia przeciw Mansonowi. Owe formularze zostały przez niego załączone do 15 marca w Stanach Zjednoczonych na serwisach HBO ma odbyć się premiera wyżej wspomnianego dokumentu z udział Evan Rachel Wood. Ciekawi jesteście, jak ta sprawa potoczy się dalej?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze jest niewinny to mam nadzieję, że wygra i jeszcze pozwie twórców tego dokumentu i ich oskubie co go grosza. Ofiary trzeba bronić ale sytuacja, że bez dowodów ktoś jest w stanie komuś zniszczyć życie jednym zdaniem też jest patologicznawasze komentarze sa szokujace. moze on jest niewinny, ale mowienie ze nie moglo dojsc do gwaltu bo byly w dlugim zwiazku i ze one same sie mu pchaly do lozka nie jest ok. Mozna zgwalcic zone z ktora sie jest 20 lat, mozna nawet zgwalcic prostytutke. Moze nawet najpierw byc zgoda na stosunek a potem w trakcie partmer zaczyna robic cos dziwnego na nie ma zgody. to tez jest wtedy gwalt. wystarczy ze on byl najpierw mily i czarujacy, po czym jak one sie juz zakochaly to zaczely sie dziwne praktyki i wymuszenia. to co wypisujecie wskazuje, ze nie rozumiecie na czym polega przemoc w zwiazku i to jest bardzo szkodliwe bo z tego powodu czesto ofiary sie nigdzie nie zglaszaja, bo slysza glupie gadanie ze same tego chcialy. again, to nie znaczy ze on jest winny, nie znam sprawy az tak dobrze zeby sie wypowiadactaka prawda5 miesięcy temuto się panienki zdziwią, nie wierzę, że działa im się krzywda. jakby nie chciały z nim być to by z nim nie były tyle lat. Żeby wytworzył się syndrom sztokholmski musi upłynąć sporo czasu. Jak na pierwszym spotkaniu facet chce robić paskudne rzeczy to uciekasz w podskokach a nie wiążesz się z nim na wiele lat! Hańba dla prawdziwych ofiar nadużyć!Zawsze jestem po stronie ofiar, ale tutaj mam wątpliwości (nie dlatego że lubię twórczość Marlina). Poczekam na wyrok sądu, a jeżeli te panie kłamią aby kasę wyciągnąć, to mam nadzieję, że poniosą konsekwencje prawne swych czynów. Zwłaszcza, że oskarżając fałszywie, godzą w interesy prawdziwych jest taka, że gwałcił. Zmanipulował, że to BDSM, ale w BDSM jest słowo bezpieczeństwa, a również robi się rzeczy, które sprawiają przyjemność nie tylko sadyscie, ale też masochiście. Wystarczy, że nie przestrzega się zasad i mamy patologię i przestępstwo, a nie BDSM. Sadyści potrafią być bardzo niebezpiecznymi ludźmi, kiedy są też narcyzami, czy nawet socjopatami, czy psychopatami. Ten mężczyzna akurat jest socjopatą, sam wiele o sobie opowiadał, a jako osoba w trakcie uzależnienia dodatkowo nie panował nad tym co robił. Nie każde pragnienie seksualne, które rodzi się w ludzkiej głowie powinno być realizowane. Zwykły człowiek odczuwa empatię względem swojego kochanka, ale taki naćpany sadysta, socjopata nie będzie w stanie wyczuć, że coś jest nie tak, a nawet jak wyczuje, to i tak będzie dążyć do tego, by doszło do realizacji jego pragnienia i zastosuje manipulację, by druga strona pomimo wątpliwości coś zrobiła. Najnowsze komentarze (39)Pomyślała że zrobi karierę jak ex Deepa ale sory niestety nie ten kaliber i nie ta branża i nagle gdy one juz nie robią kariery, gdy są zapomniane jaki sie pozew, taa ale gdy kasa była to było okay?Ja mu wierzę. Taka sama sprawa jak z Johnnym bosko 5 miesięcy temuFacet przedstawił twarde dowody, podważające jej wypowiedzi oraz jak wyglądało kontaktowanie się z jego eks. Fani zrobili świetne śledztwo porównując jej wypowiedzi ze zdjęciami z np tras koncertowych. A ludzie tutaj mimo to bronią jej i piszą że jest on zjebem i na to zasługuje. Zero wyroku, nic nie trzyma się kupy a wy wydajecie osąd nie znając tej sprawy. kilka lat w związku z gościem było dla nich trampoliną do kariery. Jesli nie zgadzasz się na coś to mówisz nie a nie kalkulujesz zyski. Jak mi nie pasuje kochanek to wstaję i wychodzę, jak sobie dałaś "wyprac mózg" to nie udawaj ze go masz. Serii wczoraj weszlam na znane strony z filmami dla dorosłych i sobie przeglądałam (nawet nie ogladałam całości tylko urywki ) i niektore tak chore , i wręcz obrzydliwe że naprawde nie wiem kogo to wogole kręci! Patrze na oglądalność i cooo 1 mln 2mln wyświetleń .... Serio, mnie sie odechciało wszystkigo tak ze az czuje nie smak , jak mozna za kase sie tak upokarzać i robic z siebie wycieraczke ... I co gorsze takich ludzi jest mnóstwo i jeszcze płacą z to by to ogladac 🤦..... Nie wie. Co jest podniecającego w tym ze koles Ci da noge na głowe , albo w chodzeniu na smyczy czg inne, nie bede pisac bo usuną .... To jest obrzydzające .... Jak mocno trzeba siebie nie nawidzić by sie na cos takiego tych samych dokumentów sądowych wynika, że wspomniana przez Panie agentka FBI, której słowa przytaczały w ogóle o sprawie nie widziała i nie ma pojęcia o czym mowa. Myślę, że jego słowa w tej chwili są najlepszym, co można zrobić w takich sytuacjach. Po prostu poczekajmy na wyrok, bo to, że sobie rzucają oskarżeniami jeszcze nic nie powinno oznaczać. Jakkolwiek brutalne to nie jest, ale trzeba komuś coś najpierw udowodnić. Ofiara czy nie, ale musi mieć jakieś dowody, bo nie można skazać kogoś tylko dlatego, że ktoś coś powiedział. Jak czytam tu komentarze to się nie dziwię, że kobiety nie zgłaszają przemocy seksualnej. Nie ważne jaki przypadek, zawsze piszecie, że to jej wina. 1. Jest młoda, ktoś ją zgwałci? Chce się wypromować! 2. Ma już sławe i kasę i mówi, o tym, że spotkało ją molestowanie kiedy była młodsza? Teraz jej się przypomniało?! 3. On wygląda na miłego chłopaka No przecież ten przemiły aktor nie mógł nikogo zgwałcić 4. On wygląda na zaburzonego No przecież widać jaki on jest, po co z nim była I tak bez końca. Co się nie wydarzy, zawsze ona winna. Prawda jest taka, że gwałcił. Zmanipulował, że to BDSM, ale w BDSM jest słowo bezpieczeństwa, a również robi się rzeczy, które sprawiają przyjemność nie tylko sadyscie, ale też masochiście. Wystarczy, że nie przestrzega się zasad i mamy patologię i przestępstwo, a nie BDSM. Sadyści potrafią być bardzo niebezpiecznymi ludźmi, kiedy są też narcyzami, czy nawet socjopatami, czy psychopatami. Ten mężczyzna akurat jest socjopatą, sam wiele o sobie opowiadał, a jako osoba w trakcie uzależnienia dodatkowo nie panował nad tym co robił. Nie każde pragnienie seksualne, które rodzi się w ludzkiej głowie powinno być realizowane. Zwykły człowiek odczuwa empatię względem swojego kochanka, ale taki naćpany sadysta, socjopata nie będzie w stanie wyczuć, że coś jest nie tak, a nawet jak wyczuje, to i tak będzie dążyć do tego, by doszło do realizacji jego pragnienia i zastosuje manipulację, by druga strona pomimo wątpliwości coś zrobiła. Z tego co kojarzę to ta Pani wystąpiła w jednym serialu Westword który okazał się klapą i chyba nie będzie już kontynuowany. Możliwe że w głowie widziała już siebie jak odbiera Golden Globa a że się nie udało to sobie przypomniala że 10 lat temu była z Mensonem i warto coś na tym ugrać i nie chodzi mi o pieniądze. W USA aktorki po takiej traumie chętnie angażowane są do różnych produkcji i robi się o nich głośno. Może to jej sposób na reaktywowanie swojej udzieliła wywiadu wtedy kiedy wyszedł ten teledysk i zachowała wszystko z nim związane. Że to takie piękne, romantyczne itd. A ja wierzę Evan Rachel Wood, przeżyła straszne chwile u boku gwałciciela i przemocowca, prawdopodobnie brakowało jej wiary w siebie, dlatego tkwiła tyle lat w toksycznym zwiazku. zreszta nawet niezwykle utalentowana Tina Turner wiele lat znosiła gwałty, bicie, upokorzenia, Ike Turner miał na zapleczu studia pokój do gwałtów, tak uczył kobiety grzeczności. Podobny pokój gwałtów miał Marylin Manson w którym upokarzał naiwne kobiety, dobrze, że Tina uciekła z domu z paroma dolarami, wystepowała w klubach, dopiero David Bovie i Mike Jagger podali jej rekę i zaprosili na wspólną trasę koncertową. Evan jest aktorką i u boku Marylin Mansona popadła w inercję, powinna szybko iść na terapie, gdyż nie można tak sie dawać komus poniewierać, tylko dlatego, że jest sławny, wyższy i bronicie Evan? Sory ale łaska podawała się pod agentkę FBI, sfałszowała maile i nagabywała byle partnerki Mansona. Są nawet zdjęcia scenariusza, planowania dowodów. A co najlepsze hajs z organizacji przeznaczyła na dokument o Mansonie gdzie typ nie miał jeszcze procesu. Jak tak można niszczyć człowiekowi życie? Dlaczego nie poszła da sądu tylko publicznie go oczernia? Nawet jak koleś się wybroni ciężko bd mu wrócić do kariery
Rozpoczęła się w środę rano, zakończyła w poniedziałek po południu. Po 6 godzinach obrad, radni potrzebowali długiej przerwy. Ta była kilkukrotnie dłuższa niż same obrady. W innych gminach sesje z podobną ilością uchwał trwają maksymalnie około godzinę. To ewenement w skali kraju. O szczegółach redaktor naczelny. W innych gminach tak się nie dzieje O dotychczasowych poczynaniach niektórych radnych dowiedzieliśmy się już zanadto. Radni od miesięcy podnosili larum wokół trwających godzinami obrad Rady Miasta, rzekomo z powodu przedłużających się wystąpień pracowników urzędu oraz burmistrza gminy. Radna Teresa Patla przygotowała kiedyś statystykę z porównaniem czasu trwania sesji w poszczególnych gminach powiatu krośnieńskiego. /fot. archiwum/Jedlicze24 Co mówi statystyka? Radna Teresa Patla przygotowała kiedyś statystykę z porównaniem czasu trwania sesji w poszczególnych gminach powiatu krośnieńskiego. Okazało się bowiem, że w Gminie Jedlicze sesje trwają rekordowo długo. Radni zaczęli szukać powodów przedłużających się sesji. Grupa radnych, jako przyczynę takiego stanu rzeczy wskazywała głównie na przedłużające się wystąpienia burmistrza gminy. 21 lipca br. odbywała się sesja Rady Miejskiej w Jedliczu, której przedmiotem miało być rozpatrzenie projektu uchwały przygotowanego przez grupę radnych w przedmiocie przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy. Jak poinformowała przewodniczącego Piotra Woźniaka burmistrz Jolanta Urbanik, z uwagi na liczne obowiązki, jak również dążąc do zminimalizowania mogących pojawić się w trakcie obrad negatywnych emocji, nie weźmie udziału w obradach. Obrady sesji Rady Miejskiej w Jedliczu, 21 lipca 2021 r. Czyny mówią same za siebie Jak zacytowała Wenencja Żychowska z pisma burmistrza skierowanego na ręce przewodniczącego rady, czyny mówią same za siebie. Radni mieli więc możliwość wykazania w sposób obiektywny, że nieobecność burmistrz podczas sesji, pozwoli przewodniczącemu na sprawne poprowadzenie obrad sesji, a radnym na rzetelne i sprawne procedowanie. Tak się jednak nie stało. Przekonywali… Pomimo tego, że burmistrz z powodu wspomnianych powodów nie uczestniczyła w obradach sesji, sesja która rozpoczęła się w środę o godz. zakończyła się o godz. w poniedziałek. Wzięli w niej udział jedynie radni. Kilkoro z nich wielokrotnie przekonywało, że powodem przedłużających się sesji miały być w szczególności przedłużające się wystąpienia burmistrza. Po mimo tego, że burmistrz ostatecznie nie wzięła udziału w sesji, radni, przy dosłownie jednym punkcie- ważniejszym z punktu widzenia porządku obrad sesji, rozwodzili się od środy do poniedziałku. (rn)
mówią same za siebie